Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

I co dalej?

Dwa lata, jakieś dziesięć tysięcy kilometrów później i dziesięć kilogramów lżejszy wracam w to miejsce. Wiele rzeczy się zmieniło. Przede wszystkim cele i priorytety. GSB finalnie skończyłem w trzynaście dni, co nie jest jakimś złym wynikiem na tamten czas. Chociaż pozmieniało się dużo, to w głowie dalej zielono, dalej góry i dale pragnę jeszcze dalej. Najpierw może się wytłumaczę. Przejście GSB było wydarzeniem, które wpłynęło na każdy prawie aspekt w moim życiu. Przestałem pisać na blogu, bo wydawało mi się to bez sensu. Zmieniłem się, zmieniły się moje cele i priorytety, spojrzenie na rzeczywistość. Tak wiele miałem do powiedzenia, a jednocześnie tak mało istotne wydawały się ciągi moich myśli. No bo przecież tyle jest wspaniałych tekstów, poradników, historii ludzkich. Tak wiele kanałów na youtube, gdzie już wszystko jest omówione, zważone i zmierzone. Jednocześnie, stopniowo przestałem korzystać z mediów społecznościowych, bo wydawały ...

Najnowsze posty

GSB 2 Ustrzyki Górne - Kalnica

GSB 1 Wołosate - Ustrzyki Górne

GSB - 150 lat PTT - przed wyprawą.

Biskupia Kopa - meandry świadomości.

Wielki Chocz - w krainie tęczy.

Pricny Vrch

Magurka